Z tego miejsca chcieliśmy serdecznie podziękować:
- Panu Bogu za opiekę,
- Jak zwykle niezawodnym rodzicom, za miłość, opiekę, wsparcie duchowe przed, w trakcie i po wyprawie, opiekę nad blogiem, a także za pomoc finansową, bez której nie udałoby się zamknąć budżetu
- Markowi, za wszystko, a w szczególności za opiekę nad blogiem i wyniki z Mundialu,
- Marcie i Tomkowi, oraz wszystkim krewnym, którzy trzymali kciuki i mysleli o nas,
- Wszystkim przyjaciołom za ciepłe myśli słane w naszym kierunku,
- Marcial – special thanks to you and your friends, for your hospitality, help and paella 🙂
- Wszystkim gospodarzom, a w szczególności: Heidi Deschwanden z rodziną, Diamantino Rosa, Josy Sanchez, Philippe Descoins, Dominique Micaux z żoną, Maria de Fatima dos Santos Carvalho, za całe okazane nam dobro
- Księdzu kanonikowi Stefanowi Wyporskiemu – za wsparcie finansowe,
- Firmie „Prowag” za pomoc w zdobyciu funduszy na wyjazd,
- Firmie „Crosso” – za rabat przy zakupie sakw i bagażników,
- Wszystkim patronom medialnym: Magazynowi Rowerowemu, portalom internetowym: wrower.pl, bikeworld.pl, geozeta.pl, cykloid.pl,
- Współpracownikom z Zakładu Geoekoturystyki Uniwersytetu Śląskiego, za pomoc w przygotowaniach do wyprawy,
- Panu Maćkowi z rodziną za pomoc w zdobyciu biletów do Alhambry,
- Właścicielowi sklepu rowerowego w Guadix – za pomoc w podbramkowej sytuacji
- Pracownikowi sklepu rowerowego w Wilpoldsried za „special price” na nadajnik RDS,
- Pracownikom sklepu rowerowego Probike w Barcelonie – za kartony,
- Pracownikowi lotniska Girona-Costa Brava – za odprawę poza kolejką,
- Wszystkim anonimowym osobom, które pomagały nam w trasie, w szczególności rowerzystom pomagającym nam znaleść właściwą trasę nierzadko nadkładając po kilka kilometrów..